 Wysłany: Nie 20:03, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| dyplomacja dużo daje, ale to nie wszystko. Mimo to wydaje mi się, że i tak nie jeżżą po nas tak jak myśmy kiedyś jeździli po innych (tak jak tu http://legion.fora.pl/viewtopic.php?p=1021#1021) |
|
| Wysłany: Nie 14:51, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Najlepsza obrona jest pilnowac sie ja naprzyklad odeszlem dzisiaj od kompa na 50 min zostawiajac czesc floty na planecie przez to ze nie byla ona atakaowana juz od miesiaca to sa tego skutki w dziale raportow... |
|
| Wysłany: Nie 13:28, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| W takim razie już nie wiem. Może się jeszcze nie znam tak bardzo na ACS`ach ale chce aby się coś zmieniło. Ja nie mówie żebyśmy atakowali kogoś z kim wiadomo że z góry nie wygramy, myślałem że to jest oczywiste. Ale i tak musimy się jakoś umieć bornić przed tymi z top 100 chiciażby dyplomatycznie. |
|
| Wysłany: Nie 13:23, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| a akcje wspolnej obrony byly kiedy ciebie z nami jeszcze nie bylo i sa czasem - jak bede mial chwile wygrzebie przykladowe rw |
|
| Wysłany: Nie 13:22, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Samuel - nie wiem czy wiesz, ale w ACS może brac udział max pieciu graczy i max 15 flot. Zatem jesli ktos ma flote silniejsza niz floty pięciu graczy najlepszych w naszym sojuszu łącznie to sorry ale nik tnie jest idiotą żeby go atakowac. Zasada ta ma zastosowanie do sytuacji kiedy mamy jakiekolwiek realne szanse. Zwróć uwage, że na atak sklada sie tez ilosc paliwa, odleglosc i czas lotu wiec to nie jest takie proste. nie wiem czy zauwazyles ale sojusze ktopre sa na rowno z nami raczej do nas nie podskakuja |
|
| Wysłany: Nie 12:38, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Oczywiście że nie jest głupie, uwarzam nawet że jest konieczne, jako że przedstawiemy sie w ten sposób: "Jesli nas zaatakujesz PAMIETAJ, zaatakujemy ciebie i twoich sojusznikow, NIE OSZCZEDZIMY najslabszych i bezbronnych. Prawo do ataku odwetowego obejmuje atak na wszystkich sojusznikow agresora. " Wiem że co trzeci sojusz piszę coś takiego ale my powinniśmy być słowni i atakować karzdego kto nas zaatakował z dwókrotnie więkrzą siłą. A jak nas zaatakojue jakiś gość z top 100 to myśle że jak cały główny sojusz zrobi jeden wielki acs to coś jednak wyjdzie. Myśle że wtedy z czasem ludzie na uni 19 zaczą nas kojarzyć inaczej i będziemy przykładem dla innych sojuszy  . Tak więc nie wiem czy to wejdzie w życie czy nie, bo jak tak to radze odrazu stworzyć taki temat (z eby nikt osobno nigdzie nie pisał, żeby nie trzeba było szukać). [/b] |
|
| Wysłany: Nie 8:34, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| ale nie jest głupie zapisanie sobie na przyszłośc czarnej listy |
|
| Wysłany: Sob 21:50, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Z tymi koordami, to niezły koncept. Niemniej jednak nie sądzę, żeby się znalazł ktoś chętny do zjechania Rude Boy Dobka (okolice 100 miejsca), który mnie ostatnio bardzo lubi  . |
|
| Wysłany: Sob 21:32, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Spoko Cortez, ja bardzo chętnie zaczne coś robić i czymś się zajmować tylko dajcie mi jakieś funkcje które moge spełniać bo mi zalerzy aby mieć w tym udział i zająć się czymś. Acha i planuje zrobić taki temat w którym karzdy będzie musiał wpisać kordy ludzi którzy ich walneli bądź skanowali a wtedy z tych kordów korzystali by ci którzy są chętni na framienie czy też ACS  . |
|
| Wysłany: Sob 15:05, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Co do wątku "poznajmy się"... :http://www.legion.fora.pl/viewtopic.php?t=175, ale chyba już go znalazłeś... . |
|
| Wysłany: Sob 15:00, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| No Panowie... popatrzcie, wystarczyło dac wam kontrowersyjny temat zebyście sie ozywili. juz napisaliscie tyle posow, że niektórym licznik skoczył o 100% Wlasnie o to chodzi, lepiej, żeby wymieniacx poglądy i sie troche pospierać niż siedziec cały czas i milczeć Przyznam się, że niektóre osoby pierwszy raz widzę. Samuel, bardzo się uciesze jeśli założysz taki wątek "poznajmy się" i napiszesz coś o sobie. Uważam, że nie ma się co kłócić. Chodzi o to, żeby sie komunikować. Więc te ileśtam postów tygodniowo to nie jest sztywna granica, ale jak będzie widać, że przez miesiąc ktoś nie napisał nic, to chyba są podstawy do jakiś wniosków? Samuel, czy chcesz być osobą odpowiedzialna za koordynowanie pomocy dla czlonków Akademii? jesli tak to bardzo prosze aby do Ciebie trafiały tego typu problemy, że ktoś ma np. z kims problem albo kogoś zjechali, albo potrzebuje pomocy surowcowej. Ty mozesz sie wtedy skontaktować z kazdym z członków Rady (Ja np. ja albo bełkot) i albo ktos z nas podesle takiej osobie pomoc, albo kogoś wskażemy. Nasze numery GG sa na forum. Nie oczekujemy pomocy od osób z akademii, sami chetnie ludziom z akademi pomożemy. Potrzeba wymiany informacji, ale do tego trzeba się komunikowac poprzez forum. Ma ktos jeszcze jakieś propozycje? |
|
| Wysłany: Sob 13:13, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Jeżeli te wszystkie przepisy nie będą przestrzegane ze 100% dokładnością, to może być całkiem spoko. Ja może się szczególnie nie udzielam, ale tak jak mówi tibius - w akademii niewiele się dzieje. Przydały mi się owszem rady odnośnie budowy obrony na planetach, ale surowców od nikogo nie brałem, ani nie żebrałem o nie. A o wspólnej akcji floty z moimi 5 OW to chyba mogę sobie pomarzyć . Może jak przeniosę się częściowo do 3 gali, to będzie lepiej... |
|
| Wysłany: Sob 10:19, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Tu nie chodzi o sztywna granice 10 postow a o to zeby pobudzic wszystkich do jakiejs aktywnosci |
|
| Wysłany: Sob 8:26, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| ja jestem w akademi i nie mam az tak co pisac na forum wiec gdyby mozna bylo to zmniejszyc ilosc tych postow do 5 |
|
| Wysłany: Pią 23:36, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| więc tak na forum jest kilka miejsc gdzie można napisac coś o sobie, ale niestety małe zainteresowanie zepchnęło je na szary koniec listy... a to nie dobrze, bo z własnego doświadczenia wiem że w tej grze nie liczą się tylko punkty czy ilość floty ale przedewszystkim pomoc sojuszników... a np. z bełkotem przeprowadziliśmy już nie jedną wspólną akcje i pewnie będą kolejne... zresztą dla mnie gra staje się przyjemniejsza kiedy wiem z kim gram, przecież czym się różni ktoś z sojuszu o kim nic nie wiem od najbliższego sąsiada z układu? no może tym że o niektórych sąsiadach wiem sporo bo pomagaliśmy sobie nawzajem... |
|